czwartek, 19 lipca 2012

Po przerwie

Wróciłam

i ogarnęłam się troszkę :P

czas nadrobić zaległości
a uzbierało się tego troszkę więc będę wam dawkować w rozsądnych ilościach

Czas na krótkie opowieści z wakacyjnych wojaży

Urlop mojego męża  (bo ja przecież mam cały czas wolne :P )
spędziliśmy w Beskidzie Śląskim w przepięknej miejscowości Istebna  pod góra Złoty Groń

widok z okna
Górka wydawała się "łatwa" zarówno dla narciarzy jak i na pieszy spacerek
jak się później okazało spacerek zajął nam 2,5 godziny w dwie strony

Miejsce Magiczne co wieczór nawet przy mgle obdarzało nas pięknymi zachodami słońca

I krótki pokaz naszego spacerku ;)
Fotki tylko wykadrowane! Robione telefonem :D



i na szczycie


W sezonie zimowym narciarzy zapraszam na super stok z ciekawie ukształtowanym stokiem i wyciągiem  z kanapami 6-osobowymi.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz