czwartek, 1 marca 2012

Nocne tworki

To była twórcza noc
Nie było łatwo okazało się że pani która poleciła mi farbę akrylową na podkład sprzedała mi farbę elastyczną, której nie da się wygładzić papierem ściernym, jak delikatnie się ściera to tarcie ją pali i zmienia kolor a jak użyje się mocniejszego papieru to farba zaczyna odchodzić od podłoża jedną błoną. W dodatku po pokryciu podkładem zauważyłam że puszka ma pewne nierówności.
Użyłam chusteczki, farby akrylowe kryjące i metaliczne- transparentne, oraz złotą nitkę metalizowana.
Oczywiście kilka rzeczy domalowałam sama ;)
efekt mojej dużej pierwszej pracy w tej technice uważam za
Zadawalajacy

4 komentarze: